Przełom w monitorowaniu płodności

Przełom w monitorowaniu płodności

Czy współczesne technologie mogą zrewolucjonizować diagnostykę zaburzeń płodności i planowanie rodziny?

Odpowiadając na zadane pytanie - Zdecydowanie tak!
W poniższym artykule przybliżamy problematykę i nowe metody obserwacji cyklu.  

Jednym z najważniejszych etapów cyklu menstruacyjnego jest owulacja, a dokładnie wiedza o dokładnym momencie jej wystąpienia. Informacja ta pozwala określić najbardziej płodne dni cyklu, a tym samym zwiększyć szanse na skuteczne poczęcie. Ponadto, monitorowanie owulacji może pomóc w wykrywaniu problemów zdrowotnych związanych z cyklem menstruacyjnym i hormonami, umożliwiając szybsze wykrycie i leczenie ewentualnych zaburzeń. Dla kobiet stosujących naturalne metody antykoncepcji, dokładne informacje o owulacji są niezbędne do skutecznego unikania ciąży.

Do metod wykrywania owulacji dostępnych do wykonania w domowym zaciszu zalicza się:

  • Testy owulacyjne - pomiar hormonu (LH) w moczu,
  • Monitorowanie śluzu szyjkowego, 
  • Poranny pomiar podstawowej temperatury ciała.

Niestety żadna z tych metod w dotychczasowej, klasycznej formie nie jest w 100% wystarczająca i miarodajna. Testy owulacyjne (LH) są kosztowne przy dłuższym stosowaniu i mogą dawać fałszywie dodatnie wyniki u kobiet z naturalnie wysokim poziomem LH, ponadto nie sprawdzają się u kobiet z nieregularnymi cyklami. Monitorowanie śluzu szyjkowego wymaga samodyscypliny i może być subiektywne, a infekcje czy leki mogą wpływać na jego wygląd. Dodatkowo wiąże się to z regularnymi obserwacjami i wprawą w interpretacji. Pomiar podstawowej temperatury ciała wymaga codziennych, regularnych pomiarów o tej samej porze, tuż po przebudzeniu (jeszcze przed wstaniem z łóżka). Metody te albo nie dają konkretnych informacji o dokładnym momencie wystąpienia owulacji albo są na tyle uciążliwe w stosowaniu, że obserwacja cyklu z ich wykorzystaniem jest prawie niemożliwa. Czy jest na to jakieś rozwiązanie? 

Naprzeciw tym problemom wychodzi urządzenie MY OVU - zwykły niezwykły termometr owulacyjny.

4bb8876cbdd855ec09dca46531040687 (1).webp

Co czyni go potencjalnym rewolucjonistą wśród metod wykrywania owulacji? Jest to termometr dopochwowy w postaci silikonowego krążka. Chcąc dokonać pomiaru wieczorem umieszcza się go w pochwie, tak by jego boki przylegały do błony śluzowej, a następnie można położyć się spać. Materiały z jakich wykonany jest termometr oraz jego kształt gwarantują bezpieczeństwo i komfort podczas snu. Dodatkowo forma ta odbiera najmocniejszy argument przemawiający przeciwko metodzie PTC jako najlepszej do wykrywania owulacji, a mianowicie konieczności regularnej pobudki by wykonać pomiar o tej samej porze tuż po przebudzeniu.

Inteligentny i bardzo czuły termometr monitoruje zmiany temperatury przez całą noc następnie przesyła je do dedykowanej aplikacji. Kolejno na podstawie średniej pomiarów aplikacja jest w stanie z bardzo dużą dokładnością wskazać moment wystąpienia owulacji w danym cyklu i przewidywania tego momentu na kolejny cykl.

Przechwytywanie.PNG

Metoda ta spotyka się z ogromnym zainteresowaniem i entuzjazmem wśród kobiet, które próbowały już nie jednej metody monitorowania cyklu i z wielu powodów nadal poszukują lepszych rozwiązań. Ale nie tylko, badania dotyczące funkcjonowania termometru cieszą się popularnością również w świecie naukowym!

W maju tego roku we Włoskiej Florencji odbył się 21 Światowy Kongres Ginekologii i Endokrynologii. Podczas jego trwania zaprezentowanych zostało 350 prezentacji z ponad 75 krajów, a wśród nich znalazło się wystąpienie Polskiej delegacji dotyczące efektów wielomiesięcznych obserwacji i skrupulatnej analizy danych pomiarowych naszych testerek. Wyniki tych badań wskazują na zdecydowaną wyższość urządzenia MY OVU nad klasycznymi termometrami owulacyjnymi. 

  • Podczas pomiarów klasycznym termometrem owulacyjnym wykrycie wystąpienia momentu owulacji nie powiodło się w 45% analizowanych cykli, które zostały zidentyfikowane dzięki urządzeniu MY OVU.
  • Błąd pomiaru z wykorzystaniem MY OVU wyniósł +/- 1 dzień, w przypadku klasycznych termometrów jest to od +/-4 do +/- 9 dni. 
  • Doświadczenia użytkowniczek podczas stosowania MY OVU wskazują na fakt, iż pomiar tą metodą nie jest uciążliwy, a dzięki temu możliwe jest stosowanie go z powodzeniem przez dłuższy okres czasu.

Wprowadzenie nowoczesnych technologii może zrewolucjonizować diagnostykę zaburzeń płodności i planowanie rodziny. Urządzenie MY OVU, innowacyjny termometr dopochwowy, stanowi przełom w wykrywaniu owulacji, oferując bardziej precyzyjne i wygodne rozwiązanie w porównaniu do tradycyjnych metod. Zachęcamy do śledzenia dalszych postępów!

Najnowsze informacje <-

author

Radosław Maksym

Founder & CEO